Hej :)
Dzisiaj pomysł na szybki obiad, który jest prosty w przygotowaniu i za każdym razem można z nim poeksperymentować dodając nowe składniki. A mowa o zapiekance. Ale tym razem zapiekance bez makaronu, w nowej odsłonie, bo z kalafiorem w roli głównej. Do zabrania do pracy, na wycieczkę lub do podania tradycyjnie na obiad. Sprawdza się w upały, ponieważ świetnie smakuje również na zimno. Przepis znaleziony w jednej ze strych gazetek kulinarnych.
Składniki:
1 kalafior
150g szynki drobiowej (można pominąć)
1,5 szkl mleka
4 jajka
1 łyżka siekanego koperku
sól, pieprz, gałka muszkatołowa,
masło do wysmarowania formy
Dzisiaj pomysł na szybki obiad, który jest prosty w przygotowaniu i za każdym razem można z nim poeksperymentować dodając nowe składniki. A mowa o zapiekance. Ale tym razem zapiekance bez makaronu, w nowej odsłonie, bo z kalafiorem w roli głównej. Do zabrania do pracy, na wycieczkę lub do podania tradycyjnie na obiad. Sprawdza się w upały, ponieważ świetnie smakuje również na zimno. Przepis znaleziony w jednej ze strych gazetek kulinarnych.
Składniki:
1 kalafior
150g szynki drobiowej (można pominąć)
1,5 szkl mleka
4 jajka
1 łyżka siekanego koperku
sól, pieprz, gałka muszkatołowa,
masło do wysmarowania formy
Przygotowanie:
1. Kalafiora oczyść i podziel na mniejsze różyczki. Gotuj przez 3 minuty w osolonej wodzie, po tym czasie odcedź i zostaw do wystygnięcia. Wędlinę pokrój w cienkie paseczki.
2. Jajka roztrzep w misce, dodaj do nich mleko i posiekany koperek, dokładnie wymieszaj. Dopraw do smaku solą, pieprzem i mieloną gałką muszkatołową.
3. Formę w której będziesz piec wysmaruj masłem, wyłóż połowę kalafiora i wędliny. Na to nałóż resztę kalafiora i posyp pozostałą szynką. Całość równomiernie zalej mieszanką jajeczną. Piecz przez 40-45 minut w temperaturze 180°C. Podawaj na gorąco lub na zimno.
Nasze oceny:
Basia: Zapiekanka bardziej mi smakowała na zimno. Smaki fajnie się połączyły, kalafior nie był mdły, a koperek nadał daniu fajnego aromatu. Moja ocena: 8/10.
Julka: Lubię zapiekanki, ale w tej mi czegoś brakowało. Na pewno zasmakuje miłośnikom kalafiora Moja ocena: 7/10.
Nasze oceny:
Basia: Zapiekanka bardziej mi smakowała na zimno. Smaki fajnie się połączyły, kalafior nie był mdły, a koperek nadał daniu fajnego aromatu. Moja ocena: 8/10.
Julka: Lubię zapiekanki, ale w tej mi czegoś brakowało. Na pewno zasmakuje miłośnikom kalafiora Moja ocena: 7/10.
Bardzo fajny pomysł na szybką zapiekankę :)
OdpowiedzUsuńSmaczny obiad :) Wspaniały na tę porę roku :)
OdpowiedzUsuńSuper! Muszę wypróbować :D
OdpowiedzUsuńJa tez spróbuje.
OdpowiedzUsuń:)
Uwielbiam takie zapiekanki! To u mnie ''hit'' w rodzinie ;)
OdpowiedzUsuńBasjulki zapiekanka jest ekstra:) Często robiłam podobną z brokułem, ale z kalafiorem to smakuję o niebo lepiej:)
OdpowiedzUsuńooo z brokułem też musimy zrobić :) Ściskamy :)
UsuńWypróbuję, bo lubię kalafiorowe dania :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam kalafiora, więc raczej to wszmałabym bez zbędnych zaproszeń :)
OdpowiedzUsuńdziewczyny znowu szlejecie z pysznościami i nie zapraszacie ;)
OdpowiedzUsuńAle bym ją zjadła ! Pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńDajcie mi następnym razem znać, gdy będziecie ją robić to wproszę się na obiad :) !
Smakowicie wygląda :)
OdpowiedzUsuń