Dzień dobry :)
Dzisiaj mamy dla Was przepis na słodką niespodziankę, o której Julka pisała już na swoim profilu na fb, czyli domowe bezy z sosem śmietanowo-pomarańczowym. Uwierzcie nam, że nie ma nic lepszego na pierwszy dzień wiosny, niż lekkie jak chmurka bezy. Jeśli często Wam się zdarza, że po różnych wypiekach zostajecie z dużym zapasem białek jajka, dzisiejszy wpis jest właśnie dla Was. Zasady udanej bezy objaśniłyśmy już w jednej z naszych pierwszych notek, do której odsyłamy, jeśli jeszcze ich nie robiliście, a chcecie, żeby Wasze bezy wyszły idealne.
Dzisiaj mamy dla Was przepis na słodką niespodziankę, o której Julka pisała już na swoim profilu na fb, czyli domowe bezy z sosem śmietanowo-pomarańczowym. Uwierzcie nam, że nie ma nic lepszego na pierwszy dzień wiosny, niż lekkie jak chmurka bezy. Jeśli często Wam się zdarza, że po różnych wypiekach zostajecie z dużym zapasem białek jajka, dzisiejszy wpis jest właśnie dla Was. Zasady udanej bezy objaśniłyśmy już w jednej z naszych pierwszych notek, do której odsyłamy, jeśli jeszcze ich nie robiliście, a chcecie, żeby Wasze bezy wyszły idealne.
Składniki (na ok. 30 bez):
5 białek jajka
szczypta soli
160g cukru
łyżeczka octu
5 białek jajka
szczypta soli
160g cukru
łyżeczka octu
na krem śmietanowo-pomarańczowy:
250g śmietany 30 % lub 36%
2 czubate łyżki serka mascarpone
świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy (nasza miała mało soku więc dałyśmy z całej, ale ogólnie wystarczy ok. 1/5 szklanki)
50g cukru pudru
250g śmietany 30 % lub 36%
2 czubate łyżki serka mascarpone
świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy (nasza miała mało soku więc dałyśmy z całej, ale ogólnie wystarczy ok. 1/5 szklanki)
50g cukru pudru
Przygotowanie:
1. Schłodzone białka ubij ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy uzyskasz taką konsystencję dodawaj po łyżce cukru, cały czas ubijając całość. Pod koniec dodaj łyżeczkę octu i dokładnie, ale nie za długo wymieszaj pianę z białek.
2. Wyłóż blachę (lub od razu dwie blachy jak w naszym przypadku) papierem do pieczenia. Pianę nakładaj łyżką, szprycą lub przy pomocy rękawa cukierniczego, tak by zachować małe odstępy pomiędzy bezami. Nadaj bezom okrągły lub podłużny ksztłt.
3. Bezy zacznij piec w temperaturze 180˚C, a po ok. 8 minutach obniż temperaturę do 100˚C i piecz przez niecałą godzinę. Sprawdzaj co jakiś czas czy bezy na którejś z blach się zbytnio nie zarumieniły i ewentualnie zamień ich kolejność. Pamiętaj by podczas pieczenia kilka razy otworzyć piekarnik, dzięki temu temperatura w środku spadnie, a bezy będą bardziej chrupiące.
4. Gdy bezy się upieką studź je w otwartym piekarniku przez około godzinę.
5. Przygotuj krem: ubij śmietanę z mascarpone. Gdy oba składniki zgęstnieją dodaj cukier puder
i ponownie zmiksuj całość. Wyciśnij do osobnego pojemnika sok z pomarańczy, przełóż do niego 2 łyżki masy śmietanowej, wymieszaj i dodaj do głównego naczynia z kremem. Całość dokładnie zmiksuj i schłódź w lodówce przez przynajmniej pół godziny (o ile masz tyle silnej woli). Przełóż bezy kremem.
1. Schłodzone białka ubij ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy uzyskasz taką konsystencję dodawaj po łyżce cukru, cały czas ubijając całość. Pod koniec dodaj łyżeczkę octu i dokładnie, ale nie za długo wymieszaj pianę z białek.
2. Wyłóż blachę (lub od razu dwie blachy jak w naszym przypadku) papierem do pieczenia. Pianę nakładaj łyżką, szprycą lub przy pomocy rękawa cukierniczego, tak by zachować małe odstępy pomiędzy bezami. Nadaj bezom okrągły lub podłużny ksztłt.
3. Bezy zacznij piec w temperaturze 180˚C, a po ok. 8 minutach obniż temperaturę do 100˚C i piecz przez niecałą godzinę. Sprawdzaj co jakiś czas czy bezy na którejś z blach się zbytnio nie zarumieniły i ewentualnie zamień ich kolejność. Pamiętaj by podczas pieczenia kilka razy otworzyć piekarnik, dzięki temu temperatura w środku spadnie, a bezy będą bardziej chrupiące.
4. Gdy bezy się upieką studź je w otwartym piekarniku przez około godzinę.
5. Przygotuj krem: ubij śmietanę z mascarpone. Gdy oba składniki zgęstnieją dodaj cukier puder
i ponownie zmiksuj całość. Wyciśnij do osobnego pojemnika sok z pomarańczy, przełóż do niego 2 łyżki masy śmietanowej, wymieszaj i dodaj do głównego naczynia z kremem. Całość dokładnie zmiksuj i schłódź w lodówce przez przynajmniej pół godziny (o ile masz tyle silnej woli). Przełóż bezy kremem.
Smacznego :)
Nasze oceny:
Basia: Co tu dużo mówić, bezy są delikatne, chrupiące, lekko ciągnące. Krem lekki i puszysty, trzeba go ode mnie zabierać, żebym nie wyjadła samego łyżką. Spróbujcie, bo warto. Moja ocena: 10/10.
Julka: To zdecydowanie ulubiony deser mojej mamy, chociaż i ja nie
mogłam się oprzeć, by każdą bezę polać tym pysznym pomarańczowym sosem.
Możecie też zrobić z powyższych składników tzw. eton mess – na półmisku
ułóż pokrojone pomarańcze, kiwi lub inne ulubione owoce, polej sosem, a na koniec posyp pokruszonymi bezami. Uśmiech na twarzy
poczęstowanej tym osoby – gwarantowany Moja ocena: 10/10.
Po takich bezach każdy foch mija momentalnie... :)
OdpowiedzUsuńWyszły naprawdę idealne - poproszę kilka kurierem! :)
OdpowiedzUsuńkurier wysłany:)
UsuńZa bezami nie przepadam ale te wyglądają booosko! ;)
OdpowiedzUsuńMniam, beza to jest to! :)
OdpowiedzUsuńjak bezy to ja porywam, fajne piętruski
OdpowiedzUsuńale wieżyczka..mniam!
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Pyszności, kusicie... i to jak :)
OdpowiedzUsuńnamawiamy do spróbowania, a co! :)
UsuńJakie cudne:-)) Faktycznie na pierwszy dzień wiosny idealne:-)
OdpowiedzUsuńjuż nie pamiętam kiedy jadłam bezy! a tutaj jeszcze z kremem pomarańczowym :) szaleństwo! :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na uczczenie nadejścia wiosny, piękne te ciasteczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne beziki! *.*
OdpowiedzUsuńNa bezowe pyszności zawsze chętna jestem. : )
Cudowne!
OdpowiedzUsuńprezentują się bosko!
OdpowiedzUsuńUwielbiam bezy, więc wpraszam się, pożeram wszystkie i znikam :-)
OdpowiedzUsuńJa chętnie,poproszę:)
OdpowiedzUsuń