Domowa piekarnia w moim domu nabiera tempa. Po chlebie dyniowym (który
jest moim absolutnym numerem 1 - link tutaj) przyszedł czas na bułki. Uformowane w
kształcie kwiatka, żeby cieszyły oko. Spokojnie można upiec je też
oddzielnie, jak Wam pasuje. Puszyste i wyrośnięte bułki będą idealne na śniadanie, a można je także wykorzystać do hamburgerów. Zostało mi trochę ciasta, dlatego gratis
wyszła mała blaszka chleba. Polecam.
Składniki:
500g mąki krupczatki
3 łyżki masła
1 szklanka mleka
25 g świeżych drożdży
1/2 łyżeczki cukru
1/2 łyżeczki soli
1 jajko
płatki owsiane, siemię lniane do posypania
Przygotowanie:
Mąkę wsyp do miski, dodaj sól. Mleko z masłem podgrzej, ale nie doprowadzaj do wrzenia. Do ciepłego mleka dodaj drożdże i cukier, mieszaj, aż drożdże się rozpuszczą. Odstaw na 20 min. w ciepłe miejsce. Wyrośnięty zaczyn wlej do mąki i ugnieć ciasto. Jeśli będzie zbyt rzadkie, dodaj odrobinę mąki. Ciasto powinno być miękkie, elastyczne i odchodzić od dłoni. Przykryj ściereczką i odstaw na 40 min, do wyrośnięcia.
Po tym czasie podziel ciasto na 7 kawałków. Z każdego
uformuj okrągłe bułki. Ułóż na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Ułóż bułki w kształt kwiatka, delikatnie dociskając je do siebie.
Wierzch posmaruj roztrzepanym jajkiem i posyp ziarnami. Piecz w
piekarniku nagrzanym do temperaturze 200 stopni, przez 25-30 min.
❗Pamiętaj.
Drożdże nie lubią przeciągu. Gdy ciasto wyrasta, zamknij okna i ustaw
miskę w ciepłym miejscu. To samo dotyczy pieczenia, nie otwieraj okna,
żeby nie wyszedł zakalec❗
porywam kilka!
OdpowiedzUsuńCzęstuj się :)
Usuńpiękne bułeczki!
OdpowiedzUsuńPięknie wyrosły :)
OdpowiedzUsuń