Dzisiaj przepis na pasztet - bez mięsa, bez glutenu i bez sztucznych dodatków. Niektórzy się pewnie zastanawiają, czy taki pasztet może smakować - bez wahania odpowiadamy: tak! Gdy tylko Marta - autorka bloga Jadłonomia opublikowała ten przepis, wiedziałyśmy, że go przygotujemy. Nie zawiodłyśmy się, a co więcej, uważamy że jest to najlepszy pasztet jaki jadłyśmy. Spróbujcie koniecznie, a jeśli lubicie pasztety bez mięsa, zajrzyjcie też do przepisu na pasztet z soczewicy (klik).
Składniki:
1 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej1 szklanka zmielonych orzechów (u nas włoskie)
2 marchewki
2 pietruszki
1 por (biała część)
2 laski selera naciowego
2 ząbki czosnku
100 ml oleju
3 łyżki sosu sojowego (bezglutenowego)
2 ziarna ziela angielskiego
2 liście laurowe
łyżeczka majeranku
łyżeczka suszonej pietruszki
1/2 łyżeczki lubczyku
1/2 łyżeczki tymianku
gałka muszkatołowa
sól, pieprz, olej
Przygotowanie:
1. Białą część pora pokrój w talarki i podsmaż na oleju w garnku lub głębokiej patelni. Do pora dodaj liście laurowe, ziele angielskie i smaż do momentu, aż por będzie szklisty i miękki. Marchewki i pietruszki zetrzyj na tarce o grubych oczkach, selera naciowego posiekaj. Tak przygotowane warzywa dodaj do pora, wymieszaj, a następnie przeciśnij do nich ząbki czosnku. Wyjmij ziele angielskie i liście laurowe z garnka.
2. Duś całość na małym ogniu przez 10-15 min, do momentu, aż warzywa będą bardzo miękkie. Przełóż warzywa do naczynia, dodaj do nich ugotowaną kaszę jaglaną, posiekane orzechy, 100 ml oleju i pozostałe przyprawy (sos sojowy, majeranek, pietruszkę, lubczyk, tymianek, szczyptę gałki muszkatołowej, sól i pieprz). Wszystko dobrze wymieszaj i zmiel w maszynce na gładką masę. Spróbuj i jeśli potrzeba dopraw solą i pieprzem.
3. Masę przełóż do keksówki wysmarowanej masłem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Piecz przez 35-40 minut w piekarniku rozgrzanym do temp. 200 ºC. Wyjmij pasztet i zostaw do wystudzenia, najlepiej na kilka godzin, wtedy pasztet będzie zwarty i będzie się lepiej kroił.
Nasze oceny:
Basia: Pasztet jest naprawdę pyszny, świetnie się rozsmarowuje na pieczywie i pasuje do niego wiele dodatków. Wracam do niego bardzo często. Moja ocena: 10/10!
Julka: Cała moja rodzina uwielbia ten pasztet, ostatnio pytali, kiedy upiekę go ponownie :). Moja ocena: 10/10.
Nasze oceny:
Basia: Pasztet jest naprawdę pyszny, świetnie się rozsmarowuje na pieczywie i pasuje do niego wiele dodatków. Wracam do niego bardzo często. Moja ocena: 10/10!
Julka: Cała moja rodzina uwielbia ten pasztet, ostatnio pytali, kiedy upiekę go ponownie :). Moja ocena: 10/10.
Fajny pasztet, w sam raz na kanapkę do pracy :)
OdpowiedzUsuńFajne, do wyprobowania
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie: )
OdpowiedzUsuńBardzo apetyczny:)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię bezmięsne pasztety :)
OdpowiedzUsuńb fajny przepis, i bardzo apetyczny ;-)
OdpowiedzUsuńCudowny. Przepis jest świetny, lubię Marty pomysły na dania. Zdecydowanie go wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuńWarzywne najlepsze, wiadomo! ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie cuda! :) idealny do kanapek, czy nawet tak! jako przekąska ;)
OdpowiedzUsuńpycha pasztet, na kanapkę z ogórkiem kiszonym lub papryką w occie - ale się rozmarzyłam :}
OdpowiedzUsuńPyszoności!
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://nackany-zeszycik.blogspot.com/
Skosztowałabym chętnie :)
OdpowiedzUsuńJestem ciekaw tego smaku! :D
OdpowiedzUsuńNie tak do końca bez glutenu. Sos sojowy składa się z 50% fermentowanej pszenicy.
OdpowiedzUsuńDziękuję, za cenną uwagę.
Usuń